Aleksy Jan Moch tak wspomina lata świetności dworca liście do rodziny.(1923)

Na szlaku kolei żelaznej Warszawa – Chojnice tudzież Iława – Grudziądz jest stacja kolejowa Boguszewo, nazwana tak od wioski, w której się znajduje. Stacja leży w środku wsi, gdyż kolej przecina ją niemal-że na dwie równe połowy. Boguszewo jest w oddaleniu 18-to kilometrowym od Grudziądza- naszego miasta powiatowego. Leży też przy drodze Jabłonowo – Grudziądz i Boguszewo- Mełno. Prócz tego samo dzieli się jeszcze na połowę, tak że wyglądem swoim przypomina siódemkę. Z trzech stron otaczają go trzy duże jeziora i łąki. Samo zaś położone na wyżynie wśród jezior, wśród falowanych pól , widne dla oka w całości – nader malowniczy przedstawia widok. Podróżny, gdy przejeżdża pociągiem w pogodny dzień świąteczny przez Boguszewo ma wrażenie, że minął jakieś schludne, ruchliwe miasteczko, albowiem po peronie kolejowym i drodze tuż położonej chodzą dziesiątki spacerowiczów, przeważnie młodzieży, która prawie do każdego pociągu osobowego tłumnie na dworzec wylega. Oprócz tego, ze stacja kolejowa położona jest w centrum naszej malowniczej wsi, składającej się tylko z okazałych, z cegły murowanych i czerwoną dachówką krytych domów – to jeszcze tuż przy stacji zbudowane są domy fabryczne fabryki marmelady, przetworów owocowych i syropów Niemca Muellera, elektryczny młyn Stefana Fuszary i oberża dworcowa państwa Żółtowskich. Oprócz tego są ruiny zamku krzyżackiego z parkiem i taflą wody nad jeziorem malowniczo położone. To wszystko zwłaszcza w wieczór, gdy w całej wsi , fabryce i młynie światła elektryczne zabłysną- daje podróżnemu złudzenie, że Boguszewo nie jest wioską, lecz miastem